[Recenzja] "Książka pod tytułem" TOM 1

Kilka moich czytelników prosiło mnie, abym dodała recenzje "Książki pod tytułem", znanego jako bardzo kreatywnego produktu. Dziś przychodzę do was właśnie z takim postem. Będą się one pojawiały co jakiś czas, około 2 tygodnie będzie między nimi przerwy. Na pierwszy ogień idzie TOM 1, a jest ich aż 3. Pewnie wiecie co to jest za książka, a jeżeli nie to na sam początek powiem wam, iż z nią nie można się nudzić. Jest tam wiele kreatywnych zadań związanych z rysowaniem, wycinaniem, kolorowaniem, a przede wszystkim z myśleniem i chęcią do pracy. Tak jak Vilu możecie się trochę zabawić, porysować szlaczki i stać się bardziej kreatywną! Jeżeli jesteście ciekawi jak ona wygląda w środku, czy mi się podoba, jest warta polecenia czy nie i wiele, wiele więcej informacji o produkcie znajdziecie w rozwinięciu posta. Bez zbędnego przedłużania, ZAPRASZAM!

Niby się po okładce książki nie ocenia lecz ja już to zrobiłam. Jest na w jasnych kolorach. Przede wszystkim dominują na niej biały, niebieski, żółty oraz czerwony. Na samej górze produktu znajduje się tytuł, a tuż pod nim jest książka, na której możemy napisać swój własny tytuł oraz autora, a z lewej strony jest mały uśmieszek. Dookoła niej możemy zauważyć dość dużą chmurę. Tył, jak się pewnie domyślacie, poświęcony został na opis i zadanie, w którym musimy narysować autora oraz go pokolorować. Oczywiście nie obędzie się na reklamie 2 TOMU (recenzja wkrótce), kodu kreskowego, logo wydawnictwa, a na sam koniec, przy samym dole widzimy stronę "Książki Pod Tytułem" [link]. A OTO UMIESZCZAM WAM JEJ OPIS!

To jest dziwna książka (bo nie potrzebuje Wi-Fi do działania). Sam nadajesz jej tytuł. Sam jesteś bohaterem tej książki. Tylko od ciebie zależy, czy będziesz prawdziwym artystą. A może kreatorem? A może wolisz być wirusem komputerowym? Proszę bardzo… To twoja książka! Wykonuj polecenia i baw się najlepiej, jak potrafisz. Możesz ją ciąć, giąć i miziać palcem, jak ekran swojego smartfona. Pokaż kolegom/koleżankom efekty twoich artystycznych działań. Wrzucaj efekty swoich działań na fejsa, jutuba i tłita! Sprawdź, czy jesteś kreatywny. Czy jesteś pomysłowy. Czy potrafisz się taką książką bawić.Tylko czy jesteś pewien, że to jest… książka?

PS. Ta książka nie była testowana na dorosłych. 

Jak już wiecie, to właśnie my tworzymy tą książkę. Pierwszy zadaniem jakim musimy wykonać jest oczywiście nadanie jej tytułu i narysowanie autora. Ja swój produkt nazwałam "Świat Julii", a autorem jest oczywiście "Julcia ♥". Po przejściu przez dwie kolejne strony i wpisanie tego samego tytułu możemy w końcu bawić się książką! Na samym początku autor dedykuje ją dla swoich dzieci, a my musimy im dorysować wąsy. Na kolejnej stronie logujemy się do książki wpisując swoje imię, nazwisko oraz hasło. Zadania są bardzo różne, a przede wszystkim związane z internetem i naszym komputerem. Są one naprawdę świetne. Bardzo podobało mi się jak musiałam np. nacinać paski na kotku, stworzyć swój kubek INKA lub narysować swoje Wi-Fi. Wiele osób, kiedy zobaczyło tą książkę pewnie myślało, iż jest ona bardzo podoba do "Zniszcz ten dziennik" lecz powiem wam, że tak nie jest. W tamtym produkcie musieliśmy go niszczyć, a tu jest o wiele inaczej. Jeżeli chodzi o wiek czytelnika to myślę, iż jest bardziej poświęcona dla osób poniżej 15 roku życia. Sami dobrze wiemy, iż takie osóbki niezbyt chcą kolorować rysunki lub coś wycinać. Ja oczywiście wam tego nie bronię, ale po prostu może wam się to nie podobać. 

Podsumowanie!

Produkt, który mogłam zrecenzować ocieniam 8/10. Kilkoma błędami jakie znalazłam to zadania typu "Urwij Małpie ogon", "Przybij żółwika" lub ""Utwórz nowy folder", które moim zdaniem są bez sensu. Oczywiście nie mówię, że książka przez te kilka zadań nie jest warta polecenia. Jeżeli chcecie się w nią zaopatrzyć to wam ją polecam. Dzięki niej możemy się mniej nudzić i fajnie spędzić czas bez użycia dzisiejszych gadżetów i odpoczęcia trochę od nich. Radzę kupić!

Podoba wam się recenzja? Macie już ten produkt czy zamierzacie się dopiero w niego zaopatrzyć?
*Przepraszam za jakość zdjęć, ale aparat mi się zepsuł i musiałam robić telefonem :C