środa, 18 maja 2016

[Recenzja] Soy Luna. Początek lata ♥

Soy Luna jest kolejnym serialem po Violettcie, który odniesie wielki sukces. Z tego właśnie powodu za granicą, a już niedługo u nas pojawi się wiele gadżetów związanych z tą telenowelą. Przede wszystkim opowiada ona o pasji jaką jest wrotkarstwo. Dziś dzięki uprzejmości polskiego Disney'a mam przyjemność powiedzieć wam trochę więcej o książce związanej z ową produkcją. Tym razem mogłam poczytać o głównej bohaterce, jej problemach, tajemnicach i o wielu innych sprawach. Telenowela miała premierękilka dni temu, czyli 16 maja o godzinie 18.00 na Disney Channel, a będziecie mogli ją obejrzeć od poniedziałku do piątku. Zaciekawieni recenzji? Zapraszam do rozwinięcia!


Szata graficzna okładki bardzo przypadła mi do gustu. Jest ona w kolorach pastelowych, a dokładnie dominuje na niej żółty oraz zielony. Na samym środku została umieszczona uśmiechnięta główna bohaterka, czyli Luna. W ręku trzyma swoje różowe wrotki, a dzięki przybliżeniu możemy im się lepiej przyjrzeć. Nie zabraknie również tytułu oraz informacji o tym, iż serial już niedługo będzie emitowany na Disney Channel. Obok dziewczyny widnieją naklejki przedstawiające różne rzeczy związane z tą produkcją. Można powiedzieć, iż tył niewiele różni się od przodu. Tym razem na zdjęciu Luna jest w całości. Wyżej widzimy krótki opis, nie zabraknie naklejek oraz kilka innych wydawniczych informacji.


 Rozpoczyna się upalne lato i Luna Valente kończy rok szkolny. Wszystko wskazuje na to, że te wakacje będą niesamowite: pełne niekończących się popołudni i nowych tras do eskapad na wrotkach. To jeszcze nie wszystko: przed Luną nowe wyzwania, nowe znajomości i wiele nowych wrażeń, ale przede wszystkim nieoczekiwane zmiany, bo życie Luny to przygoda czekająca za zakrętem. 

Kiedy otworzyłam książkę bardzo się zdziwiłam, ponieważ w środku nie jest tak jak na okładce. Biały, Czarny, Szary - to właśnie te kolory tam dominują. Powieść została podzielona na 10 rozdziałów. Można powiedzieć, iż akcja dzieje się "za kulisami" telenoweli, ponieważ opowiada ona o przygodach głównej bohaterki przed pierwszym odcinkiem serialu. Przede wszystkim dominuje tu motyw wrotek, przyjaźni oraz nie do końca szczęśliwej miłości. Historia pokrótce zdradza nam jak Simon zdobył swoją słynna niebieską gitarę oraz w jaki sposób Luna zarobiła na wymarzony sprzęt do jeżdżenia. Historia na szczęście nie jest nudna i wciąga każdego kto tylko po nią sięgnie. Produkt został napisany w formie pamiętnika, bardzo prostym językiem. Specjalnie dla młodszych fanów serialu, litery jak i marginesy są duże, co pomaga szybko ją przeczytać (ja to zrobiłam w jeden wieczór).


Podsumowanie!
Serial musiał się od czegoś rozpocząć, a właśnie tym czymś jest książka. Powieść poświęcona jest dla młodszych fanów serialu, którzy chcą zobaczyć co działo się przed 1 odcinkiem. Jak już wspominałam kilka linijek wyżej, naprawdę się wciągnęłam. Dodam również, iż wszystko kończy się szczęśliwie. Całość oceniam 8/10, ponieważ nie do końca niektóre części m.in kolorystyczne do mnie przemówiły.

OGLĄDALIŚCIE TEN SERIAL? PODOBA WAM SIĘ? MACIE JUŻ OWĄ KSIĄŻKĘ?

1 komentarz:

  1. Świetna recenzja, w sumie nie znam tego serialu od dobrych
    paru lat nie oglądam disney channel ale zaciekawił mnie
    twój blog jest pełen pasji ;) moim serialem z disney channel
    była Hanna Montana i uważam że to był największy sukces tej stacji :D
    pozdrawiam cieplutko <3
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Wasze komenarze są dla mnie wszystkim. To co napiszesz jest dla mnie najważniejsze :)