sobota, 30 lipca 2016

[Recenzja] Zodiak Dziewdzictwo. Powrót Smoka ♥

Pewien czas temu miałam możliwość zapoznania się z niesamowitymi przygodami Stevena Lee będącego jednym z członków grupy osób posiadających magiczne moce starożytnego, chińskiego zodiaku. Bohater zdobył je przez przypadek, podczas wycieczki do muzeum. W pewnym momencie wszedł do komnaty i nagle, ni z tą ni zowąt błysk światła wleciał do jego ciała. Po tym wydarzeniu, bez żadnego uprzedzenia, musiał opuścić rodzinę oraz przyjaciół i wyruszyć na walkę ze złem. Niedawno mogłam przeczytać kolejną częścią nieprzewidywalnych przygód chłopca, które bardzo przypadły mi do gustu. Tym razem historia zakręciła kółko (masło maślane hihi☺), a w powieści wydarzyło się coś, czego nikt z nas się nie spodziewał. Jesteście ciekawi o co mi chodzi? Zapraszam do recenzji! ♥



Porównując do okładki poprzedniej powieści, ta mniej przypadła mi do gustu. Niestety tym razem dominuje na niej kolor niebieski/granatowy, który moim zdaniem był złym wyborem wydawcy. Zdecydowanie do tego typu powieści bardziej pasują ciepłe barwy. Jak wicie książki po okładce się nie ocenia, dlatego nie będę rozwodzić się na jej temat. Na samym środku widnieje "magiczne" koło, lecz tym razem atakuje je smok. Na biało zostali podkreśleni autorzy oraz tytuł drugiego tomu. Oprócz koloru oraz opisu, nic nie zmieniło się z tyłu lektury. Jeżeli chodzi o szatę graficzną w środku, litery są dość duże, dzięki czemu przyśpieszają one czytanie. Każdy rozdział rozpoczynamy od niebieskiej strony. Co jakiś czas pojawiają się rysuneczki pomagające lepiej zrozumieć fabułę. Od razu uprzedzam was, abyście nie oglądali ich przed rozpoczęciem czytania, ponieważ w bardzo prosty sposób możecie zdradzić sobie co się wydarzy - uczymy się na swoich oraz cudzych błędach ☺! Tak czy siak tym razem szatę graficzną oceniam 7/10 ♥


OPIS!
 Rok temu Steven Lee, wraz z otrzymaniem nadludzkich mocy, został zmuszony do walki z wrogiem.
Najniebezpieczniejszy człowiek na świecie - Maxwell - pojawia się ponownie i nie jest on jedynym zagrożeniem, któremu Steven będzie musiał stawić czoła. W trakcie, kiedy w Jasmine rośnie moc smoka, Steven próbuje utrzymać swoją drużynę w komplecie. Niestety, relacje z sojusznikami stają się tak napięte, że granica między "dobrymi", a "złymi" zaciera się coraz bardziej.
Komu można zaufać, kiedy dysponujesz tak potężnymi mocami? Co stanie się z drużyną ZODIAKA? Czy powrót smoka zwiastuje kolejne wielkie starcie mocy?
Historia osiąga swój punkt kulminacyjny w najbardziej nieoczekiwanym momencie!

Jak to się mówi - książki po okładce się nie ocenia, dlatego zamiast spędzać godzin na oglądaniu jej, po prostu zaczęłam czytać. W tej, jak i poprzedniej części jest wiele niesamowitych przygód bohaterów. Na początku akcja toczy się powoli. Bohaterzy lecą do Dubaju, aby uratować ludzi przed ogromną burzą, kolejnie wracają na Grenlandię. Tam się uczą, poznają nowego członka drużyny i... można powiedzieć, iż na tym ich spokojne życie się kończy. Ich drużyna zaczyna się rozpadać - Kim ma swoje problemy, do Roxanne przyjeżdża mama, a Jasmine od pewnego wydarzenia spędza czas sama. Niestety reszta Zodiakowej grupy nie może złapać kontaktu, dlatego każdy idzie w swoją stronę. Po ponad roku posiadania mocy mają już wszystkiego dość, chcą po prostu wrócić do domu, swojego zwykłego życia i nie martwić się o to, co zrobi najpotężniejszy człowiek na świecie. W tym momencie muszę skończyć opowiadanie wam, co się wydarzy, ponieważ podczas czytania nie będziecie mieli żadnej przyjemności. Tak czy siak ja lekturę skończyłam po dosłownie kilku dniach i muszę przyznać, iż tak jak poprzednia część bardzo mi się spodobała. Bitwy zostały bardzo ciekawie opisane, a my czytamy je z ogromnym zainteresowaniem, aby dowiedzieć się co dalej się wydarzy. Niestety książka nie kończy się tak jak sobie wymarzymy, ale pamiętajcie, CIĄG DALSZY NASTĄPI..


PODSUMOWANIE!
Mimo, iż nie jestem zachwycona szatą graficzną, opowieść bardzo mi się spodobała. Jak zawsze podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Książka posiada aż 420 stron, ale dzięki rysunkom i niesamowicie ciekawej akcji, nawet nie odczujemy, iż jest to, aż tak dużo. Powieść z pewnością przypadnie do gustu każdemu fanowi Disney'a. Jeżeli jeszcze nie posiadacie lektury, polecam zaopatrzyć się najpierw w 1 część. Bez zbędnego przedłużania, moja ocena książki wynosi 10/10 ♥

PODOBA WAM SIĘ RECENZJA? CZYTALIŚCIE JUŻ 1 CZĘŚĆ? CO O NIEJ MYŚLICIE?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wasze komenarze są dla mnie wszystkim. To co napiszesz jest dla mnie najważniejsze :)