wtorek, 4 sierpnia 2015

[Z pod pióra Lodo] Będę ciocią!!

Na samym początku posta, chciałabym was przeprosić za moją nieobecność. Była ona spowodowana kilkoma sprawami, a przede wszystkim brakiem czasu. Dokładnie chodzi o to, że nie przebywałam w tych dniach w domu tylko na podwórku. Zobaczcie jaka piękna pogoda!! Dobra, przejdźmy do postu. Jak to dziś wypada? Wtorek, więc czas na kolejne zwierzenia Lodoviki. Tym razem będziecie mogli przeczytać o tym jak zareagowała Comello, kiedy dowiedziała się, że jej siostra będzie miała dziecko. Dowiemy się również kiedy to było, jak trudno było się pogodzić z tym, że Lodo nie wie jak będzie mieć na imię jej siostrzenica, jak ją nazwali i wiele innych ciekawostek. Możemy się domyślić, że na pewno była szczęśliwa i... więcej w rozwinięciu posta!!


 Wiadomość, że wkrótce zostanę ciocią, dostałam w najmilszy sposób na świecie. Rankiem w Boże Narodzenie w 2013 roku, zgodnie ze zwyczajem panującym w domu Comellich, zebraliśmy się wszyscy około godziny 10 przy choince. Byłam tam ja, moja mama, mój taka, Tommy (który przyjechał ze mną do Włoch na święta), Ilara i mój ukochany szwagier Loris. Po otwarciu wszystkich prezentów Ila prosiła, żebyśmy tym czasem nie wstawali, bo został jeszcze jeden prezent. Przyniosła swoją torbę i wyjęła z niej cztery białe koperty, na których były napisane nasze imiona. Przyznałam, że od raze wyczułam, o co chodzi, i serce zaczęło mi bić jak szalone! W kopercie znalazłam kartkę złożoną na pół. Otwarłam ją i... to było zdjęcie USG! Po między niewyraźnymi plamami widoczna była główka, z której wychodziła chmurka: "Cześć ciociu Lodo! Do zobaczenia w sierpniu!", Wybuchnęłam płaczem i pobiegłam objąć roześmianych Ilarę i Lorisa. Wszyscy płakaliśmy, nazet Tommy (ha, ha, ha ☺). To był najbardziej wzruszający moment, nigdy go nie zapomnę!

CHŁOPIEC CZY DZIEWCZYNKA?
Od tego momentu wszystkie nasze rozmowy zaczęły się kręcić wokół narodzin siostrzenicy/siostrzeńca! Czy to będzie chłopiec czy dziewczynka? Jak będzie miał na imię? Trzeba będzie opróżnić pokój gościnny w domu Ilarii i Lorisa i zamienić go w pokoik dziecięcy! Dla mnie nie miało żadnego znaczenia, czy będzie ro chłopiec czy dziewczynka, i tak była przeszczęśliwa. Kiedy Ila zrobiła USG, które zdradzało płeć dziecka, i powiedziała mi przez Skype'a, że to dziewczynka... na mojej twarzy pojawił się uśmiech, który nie znikł do końca dnia! ☺


ZGADNIJ IMIĘ
Ila i Loris naprawdę dręczą nas, nie zdradzając imienia przyszłej siostrzenicy. Nie powiedzieli nic, co mogłoby podsunąć jakikolwiek trop, próbowaliśmy wszystkiego - nawet szantażu! Trudno, to ma być niespodzianka do samego końca! Tego ranka siedzieli, szepcząc między sobą i śmiejąc się z nas szyderczo, a my rzucaliśmy wszystkie imiona, jakie nam przychodziły do głowy... i nic! Co można zrobić w takiej sytuacji? Każdy z nas nazywać małą imieniem, które mu się podoba, albo pseudonimu typu Anonimowa, X, Nienazwana, Nieznana. Kto wie, czy któreś z nas zgadło. Dowiemy się dopiero latem.

Podobał wam się post? Co o nim myślicie?

3 komentarze:

  1. Fajnie, że piszesz takie posty, bo dzięki temu osoby, które nie mają biografii, mogą choć trochę przeczytać :)

    ****
    Zapraszam: http://disneyandyou-magicworld.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Mia czyli mały aniołek :*

    OdpowiedzUsuń

Wasze komenarze są dla mnie wszystkim. To co napiszesz jest dla mnie najważniejsze :)