Hej wam :)) Czujecie tę magię świąt? ♥ Już tylko 4 dni do Wigilii!! Nasza kochana ekipa spędzi ten świąteczny czas z rodziną i najbliższymi. Rugg we Włoszech, Tini, Mechi, Nico, Cande, Facu i Xabi w Argentynie, Jorge w Meksyku, Samu w Brazylii, a Diego oraz Alba w Hiszpanii ♥ W tym poście dowiecie się co ekipa aktualnie robi, gdzie są i jak obchodzi się święto Bożego Narodzenia w Argentynie, Włoszech, Hiszpanii, Meksyku oraz w Brazylii! Ciekawi? :)) Zapraszam do postu :3
Tłumaczenie PL: Eddaje, Święta Łucja...
~
Lodo spędza czas z rodziną, z najbliższymi we Włoszech. Jak widać ze zdjęcia, Lodo prosi o płytę z filmem "Toy Story 2" oraz lalkę Barbie. Dudu lubi sobie tak pożartować, także to zdjęcie z dopiskiem jest żartem.
Twitter Jorge: Así empezó mi cumpleaños y último día de filmación! Con un lindo recibimiento en mi camerino y en… https://www.instagram.com/p/_egHHMqxC4/
Tłumaczenie PL: A więc dzisiaj są moje urodziny i ostatni dzień kręcenia! To piękne co jest w mojej garderobie i w... https://www.instagram.com/p/_egHHMqxC4/
~
Tini, Mechi, Jorge, Clara oraz Diego Ramos, skończyli wczoraj kręcić film Tini. Co ciekawe, to to że Jorge wczoraj miał urodziny oraz zakończył kręcić film. Teraz wszyscy wracają do swoich domów, do rodzin.
Twitter i Instagram Tini: Mis reinas
Tłumaczenie PL: Moje królowe
~
Tinita już najprawdopodobniej jest w swoim domu, z rodziną. Na zdjęciu powyżej, Tini pozuje ze swoimi przyjaciółkami. Jak widać, dobrze się bawi. (Planuję na tygodniu dodać wywiad związany z tym co Tini teraz robi, jakie ma plany oraz o jej najbliższych.)
BOŻE NARODZENIE W ARGENTYNIE
Święta Bożego Narodzenia w 30-stopniowym upale i w przeddzień
wakacji - dla niektórych to niewyobrażalne, dla Argentyńczyków normalne.
W kraju Papieża Franciszka w te święta rodziny spotykają się przy
kolacji, na której podaje się indyka. O północy obowiązkowy jest
kieliszek szampana. Jest też święty Mikołaja.
wigilię Bożego
Narodzenia w rodzinnym gronie i przy kolacji,
jednak atmosfera jest
trochę inna - wyjaśniał w
Polskim Radiu 24 Luis Brusa,
Argentyńczyk
mieszkający w Polsce od 17 lat. - Jest lato i dlatego jest widno do
22.00,
wtedy też rozpoczyna się kolacja. Mamy też choinkę, ale prawie
zawsze sztuczną.
Zwyczajem jest toast o 24.00 - dodaje Brusa.
Tak, jak w innych krajach, w Argentynie można też spotkać świętego Mikołaja ubranego w czerwony kubraczek z brodą i czapką. W Wigilię dzieci i dorośli otrzymują drobne prezenty. Największe niespodzianki najmłodsi dostają w święto Trzech Króli - tłumaczył Luis Brusa.
Święta Bożego Narodzenia w Argentynie to początek letnich wakacji, które trwają trzy miesiące. Z tego powodu wiele osób nie skupia się tylko na obchodzeniu świąt, a głównie na planowaniu nadchodzącego urlopu.
Święta Bożego Narodzenia w Argentynie to początek letnich wakacji, które trwają trzy miesiące. Z tego powodu wiele osób nie skupia się tylko na obchodzeniu świąt, a głównie na planowaniu nadchodzącego urlopu.
BOŻE NARODZENIE W HISZPANII
Hiszpania to kraj katolicki a religia odgrywa w życiu jej mieszkańców
znaczącą rolę. Obowiązuje tu tradycyjny kalendarz świąt, podobny do tego
w Polsce, a więc obchodzi się tu równiez święto Navidad,
czyli Bożego Narodzenia. Jest to jednak zupełnie inne święto niż to w
naszym kraju. Przede wszystkim o wiele więcej w nim radości oraz
publicznego świętowania na ulicach.
Przygotowania i loteria
Przygotowania do obchodów zaczynają się o wiele wcześniej, kiedy to większość Hiszpanów koncentruje się na zakupach, dekorowaniu domów i przygotowywaniu tradycyjnych potraw. Ulice miast i wiosek podczas świątecznych dni dosłownie toną w ozdobach, światełkach, świątecznych symbolach, wśród których króluje szopka. Na dwa dni przed Wigilią odbywa się wielka świąteczna loteria, podczas której losowane są duże kwoty pieniężne. Większość Hiszpanów stara się kupić losy, aby nie przegapić swojej szansy. Numery wygrywające są podawane do publicznej wiadomości śpiewem w wykonaniu dzieci ze szkoły dla sierot w Madrycie.
Wigilia
Wigilia rozpoczyna się uroczystościami ulicznymi. Przeważnie są to parady mieszkańców, ubranych w stroje ludowe, w towarzystwie udekorowanych wstążkami zwierząt. Parady odbywają się w asyście muzyki ludowej, trąbek, bębenków i piszczałek. Kończą się one w miejscowej stajence. Wieczorem, po paradzie cała rodzina spotyka się w domu najstarszego członka rodu na uroczystej kolacji. Nie jest to jak w Polsce kolacja postna. Wręcz przeciwnie - hiszpański stół wigilijny cechuje wyjątkowe bogactwo potraw i duży przepych. Kolację rozpoczyna seria przystawek, które stanowią pieczone mięsa, pasztety i wędliny. Obowiązkowo na stole musi się też znaleźć jamon - suszona szynka, oraz owoce morza. Po nich przychodzi kolej na consome, czyli hiszpański rosół. Koleje potrawy, to różne ryby, a następnie danie główne: pieczone prosię lub jagnię. Ostatnia pozycja wieczoru to tradycyjne ciasta drożdżowe z dużą ilością migdałów oraz owoce.
Obiad świąteczny
Równie obfity jest pierwszy dzień świąt. Obowiązkowy obiad składa się z reguły z warzywnej zupy z dużą ilością różnorodnych mięs, a w niektórych regionach także z dodatkiem kiełbasy i czarnej kaszanki. Do zupy podaje się pulpety smażone w tłuszczu oraz kurczaka ze śliwkami, orzechami i koniakiem. W niektórych regionach kurczaka zastępuje indyk. Desery to oczywiście ciasta i owoce. Przez całe święta popija się delikatne hiszpańskie wino.
Prezenty
Hiszpanie uznają choinki jako symbol świąteczny, ale o wiele częściej wykorzystują inne symbole. Choinka pojawia się w domach stosunkowo rzadko. Nie ma też prezentów wigilijnych, jak to jest w polskim zwyczaju. Podarunki dzieci otrzymują dopiero w Święto Trzech Króli, czyli kilka dni po Nowym Roku. W regionie Katalonia nie wierzy się też w świętego Mikołaja. jego rolę pełni tu drewniany stworek ubrany w regionalną czapkę, którego dokarmia się słodyczami a potem okłada drewnianymi pałkami, żeby "wydalił" z siebie wszystkie prezenty. W innych regionach Boże Narodzenie kończy się paradą w Święto Trzech Króli a po paradzie wystawia się buty wypełnione słomą za drzwi, aby do rana pojawiły się w nich podarunki.
Szopka i inne symbole
Szczególnym elementem świąt jest też bożonarodzeniowa szopka. Hiszpanie do ich budowy przykładają szczególną wagę, często poświęcając wiele czasu i pieniędzy, aby powstała niecodzienna konstrukcja. Nie świętuje się też przy pomocy tradycyjnego opłatka, a jego rolę pełni chałwa. Istnieje natomiast zwyczaj Pasterki, która rozpoczyna noc zabawy i radości. W ogóle Boże Narodzenie w Hiszpanii jest zupełnie odmienne pod kątem nastroju i obyczajów od polskiego. Radość przebija w każdym działaniu, a wszystko co robią Hiszpanie w związku z tym swiętem poza nutami religijnymi zawiera wiele elementów zabawy i prawdziwego radosnego święta obchodzonego wspólnie z rodziną i mieszkańcami okolicy.
BOŻE NARODZENIE W MEKSYKU
Meksykańskie zwyczaje dotyczące Bożego
Narodzenia uległy znacznym przemianom na przestrzeni ostatnich 30 lat.
Szopka Bożonarodzeniowa, kiedyś, centralny, świąteczny motyw w domu,
dziś zastąpiona została przez kolorowe choinki z migającymi lampkami,
znane w Europie a będące egzotycznym zjawiskiem w Meksyku. Tradycja ta
przywędrowała tu ze Stanów Zjednoczonych. Pewne rzeczy jednak pozostały
niezmienne od lat tak jak np. "Las Posadas" – czyli seria dziewięciu
nocnych spotkań, które zaczynają się 16 grudnia, a kończą w dniu 24
grudnia (Noche Buena). W każdy wieczór, procesja ludzi idzie ulicą,
zazwyczaj ze świecami i figurami Jezusa, Marii lub popularnych świętych
śpiewają kolędy (Villancicos navideños), czasem zatrzymując się na
modlitwie, odczyty pisma świętego, zapraszając przechodniów do
przyłączenia się do procesji. Posady symbolizują biblijną wędrówkę
Józefa i Maryi szukających miejsca na spędzenie nocy.
Ostatniej
nocy pojawia się lalka, która reprezentuje Dzieciątko Jezus złożone w
żłobie. Ludzie cicho śpiewają mu kołysanki by przestało płakać z zimna i
zasnęło. Każdego roku kobieta, w której domu gości lalka jest
zaangażowana w opiekę nad nią do następnego Bożego Narodzenia. Odbywa
się to z ogromną troską i namaszczeniem zupełnie tak jak gdyby lalka
była prawdziwym dzieckiem. Drugiego lutego (dia de la Candelaria ) lalka
ta jest przenoszona do kościoła, aby otrzymać specjalne
błogosławieństwo od księdza . Meksykanie wydają sporo pieniędzy, aby
lalka ubrana była w piękne szaty, często oddają lalkę do „podmalowania”
specjalistom zajmującym się ich produkcją i konserwacją. Zwyczaj ten
jest oparty na biblijnym przedstawieniu Jezusa w świątyni żydowskiej.
Tradycyjne
świąteczne posiłki serwowane są po pasterce w pierwszy dzień świąt. Na
stole można znaleźć indyka, solone dorsze, smażone ryby, wieprzowinę,
nadziewane chili , fasolę, sałatkę Noche Buena (jicama , buraki ,
orzechy i sok pomarańczowy ) oraz tradycyjny poncz owocowy zrobiony z
trzciny cukrowej, laski cynamonu, suszonych śliwek, gujawy oraz odrobiny
owocu o bardzo specyficznym smaku – tejocote. Specjalny tort w
kształcie pierścienia jest dzielony z rodziną i przyjaciółmi. Ciasto ma
ukrytą miniaturową lalkę z cukru. Ktokolwiek wylosuje kawałek tortu z
ukrytą laleczką musi kupić tamales (masa kukurydziana nadziewana zwykle
mięsem) dla wszystkich innych w dniu 2 lutego. Często jest tak, że osoba
która trafiła na tę niespodziankę próbuje to ukryć przed innymi
biesiadnikami zjadając ją lub podrzucając komuś innemu zawsze wywołuje
to salwy śmiechu i jest długo wspominane.
Tradycyjnym
dniem, w którym dzieci otrzymują prezenty jest jeszcze 6 stycznia -
Trzech Króli, choć i to ulega zmianie i w niektórych domach paczki,
znalezione pod choinką, dzieci otwierają 24.12 w wigilie. Dorośli
również często otrzymują swoje prezenty ponieważ zgodnie ze zwyczajem,
przedsiębiorstwa wypłacają świąteczne premie lub obdarowują swoich
pracowników koszami pełnymi słodyczy, owoców i wina.
Boże
Narodzenie to szczęśliwy czas dla Meksykanów. Okazja do spotkania się
rodziną, skosztowania potraw, na które często, część ludzi nie stać w
ciągu roku. Jest to również czas modlitwy i radowania się z okazji
narodzin Zbawiciela Świata Jezusa Chrystusa.
BOŻE NARODZENIE W BRAZYLII
Święta Bożego Narodzenia w Brazylii przypadają w najgorętszym okresie
lata. Świętowanie narodzin Chrystusa wygląda bardzo różnie w
poszczególnych regionach tego wielkiego kraju.
W środkowej i północnej Brazylii można spotkać elementy z kultury portugalskiej. Mieszkańcy tych regionów przygotowują inscenizację narodzin Zbawiciela z udziałem Świętej Rodziny, pasterzy, aniołów i innych postaci (Pastorinhas) oraz procesji folklorystyczno-religijnych (Folia de Reis). Na stołach dominują potrawy portugalskie, przygotowane z suszonych ryb (bolinhas de bacalhao) oraz bardzo słodkie desery, np. rabanda.
Najwięcej tradycji zachowało się wśród mieszkańców terenów wiejskich, gdzie relacje między pokoleniami w rodzinach nie uległy jeszcze rozbiciu. Okres Bożego Narodzenia świętuje się tam aż do Objawienia Pańskiego. Chociaż mieszkańcy tego kraju nie przeżyli najłagodniejszej zimy, zdarza się, że w tym okresie na dachach widnieją sztuczne sople lodu, trawę pokrywa warstwa śniegu z waty, a na podwórku lepione są bałwany. Najważniejsze jest jednak to by czas ten nie zgubił religijnego charakteru i spędzony był w gronie rodziny.
BOŻE NARODZENIE WE WŁOSZECH
Okres świąteczny
to okres na przełomie roku rozpoczyna się 24 grudnia a kończy się 6
stycznia. Składa się z 4 dni świątecznych: 24.12 la Vigilia (Wigilia),
25.12 il Natale (Boże Narodzenie), 26.12 Santo Stefano (św. Szczepana w
Polsce) oraz 06.01 l'Epifania (3 króli) i Befana (brak odpowiednika w
Polsce). We Włoszech wolne od pracy są tylko dni 25 i 26 grudnia oraz 6
stycznia.
Sposób
obchodzenia tych świąt jest mieszanką rytuałów wczesnochrześcijańskich
na terenie Italii jak również bardziej pogańskich w północy Europy,
głównie Niemiec. W formie obecnie przyjętej datują się od XIX wieku i
właściwie w większości są podobne do tych jakie obowiązują w Polsce,
aczkolwiek istnieją nieliczne różnice. Sposób obchodzenia świąt nie
odbiega jakoś bardzo drastycznie od zwyczajów polskich jednak istnieją
elementy różniące, wynikające ze specyfiki kraju oraz różnorodności
tradycji w każdym regionie Włoch.
Włochy są krajem
katolickim, a święto Bożego Narodzenia jest jednym z największych świąt
religijnych w roku w tym kraju. Tradycja nakazuje żeby spędzać je w
gronie rodziny. Istnieje nawet takie powiedzenie „spędzaj Boże
Narodzenie z rodziną a Wielkanoc z kim chcesz”. Są to święta w czasie
których rodzina się jednoczy, szczególnie przy stole. Święta Bożego
Narodzenia oprócz charakteru religijnego mają także rodzinny. Kojarzone
są właśnie z wytwornością, ucztowaniem, z wybornym i pysznym jedzeniem i
piciem, a także prezentami
i radosnymi śpiewami. Jednym słowem nie można sobie niczego odmawiać a
wręcz należy delektować się dowoli smakołykami przygotowanymi specjalnie
na tą okazję.
Świętowanie rozpoczyna się w wieczór wigilijny, podczas gdy cała rodzina zbiera się przy stole na uroczystej kolacji, po kolacji gra się w karty lub tombolę albo od razu przechodzi do wymiany prezentów, w niektórych rejonach bywa tak, że otwieranie otrzymanych prezentów następuje dopiero po pasterce. Po powrocie z kościoła wszyscy składają sobie wzajemnie życzenia, otwiera się przy tym butelkę szampana lub wina.
Zarówno kolacja wigilijna jak i obiad 1 dnia świąt składa się z wykwintnych potraw przygotowywanych specjalnie na tą okazję - w wigilię je się potrawy postne, ryby i warzywa smażone lub duszone, a na drugi dzień jest uroczysty obiad również w gronie rodziny, obiad ten jest pożywny, ale już nie postny. We
Włoszech kolacja wigilijna składa się z 13 dań, o jedno więcej niż w
Polsce. Są one oparte na bazie rybnej i jak to wiadomo we Włoszech
połączone z makaronami pod różnymi postaciami. Każdy region Włoch
wyróżnia się swoją typową kuchnią lokalną i
w zależności od regionu mogą to być to spaghetti, lasagne, tortellini,
ravioli, gnocchi i innego rodzaju kluski przyrządzone z rybami, także
owocami morza, do tego podawane z sosami, serami typu parmezan. W drugi
dzień na obiad często bywa podawany rosół oraz indyk.
We Włoszech, tak jak prawdopodobnie i w innych krajach południa Europy
do tych posiłków pije się wino, w okresie świąt powinno być jak
najlepsze z możliwych, wznosi się toasty szampanem a także w niektórych
przypadkach pija się wino grzane z przyprawami. Podczas tych świąt nie
może zabraknąć słodyczy, które uwielbiają nie tylko dzieci, czyli
różnego rodzaju ciasta, najbardziej znane to Panettoni i Pandoro (typowe
babki w kształcie walca, z bakaliami, podobne do naszych wielkanocnych), Panpepato (pierniki), Torrone (nugaty z okolicy Wenecji, nadziewane migdałami jak również czekoladą lub orzechami), marcepany oraz czekoladki i cukierki.
Natale, czyli
Boże Narodzenie, święto religijne oznacza narodziny Jesusa, ale także
zesłanie na świat pokoju. Boże Narodzenie jakie znamy obecnie datuje się
dopiero od IV wieku naszej ery kiedy to papież Juliusz I zdecydował
połączyć datę obchodów pogańskiego święta końca roku ze świętem
chrześcijańskim i uznał 25 grudnia za oficjalną datę obchodzenia tego
święta. Niektóre z obrzędów np. obdarowywanie się prezentami, choinka
czy szopka mają pochodzenie pogańskie i były świętowane zanim narodził
się Jesus. W czasach antycznych świętowało się koniec roku oraz
nadejście nowego okresu spokoju i dobrobytu, natomiast w
chrześcijaństwie nie świętuje się końca roku tylko narodziny Jezusa i
nadejście okresu pokoju.
Symbole świąt.
Jednym z największych i najważniejszych symboli ściśle związanych ze
Świętami Bożego narodzenia jest choinka. Jednak istnieje on dopiero od
XIX wieku i został przywieziony z Niemiec, to żona króla Umberto I po
raz pierwszy ubrała choinkę w Rzymie na Kwinyrale. Choinka w wierzeniach
pogańskich symbolizowała długie życie. We Włoszech podobnie jak w
Polsce w zależności od upodobań kupuje się zarówno żywe choinki jak i
sztuczne, które następnie ozdabia się pięknymi, kolorowymi ozdobami
gotowymi kupionymi w sklepie lub na targach przedświątecznych, ale
również ręcznie wykonywanymi przez dzieci. We Włoszech nieco inaczej niż
w Polsce choinkę ubiera się 8 grudnia a rozbiera 6 stycznia, czyli od
Niepokalanego poczęcia NMP do 3 króli. Oprócz ozdób typowo choinkowych
są innego rodzaju elementy dekoracyjne, którymi przyozdabia się na ten
okres niemal cały dom, są to np. girlandy, wieńce, dekoracje z szyszek,
świeczek, jak również figurki św. Mikołaja, czy aniołków a nawet nimi
szopki. Oprócz choinki dom dekoruje sie również jemiołą.
Najbardziej
charakterystycznym aspektem świąt Bożego Narodzenia we Włoszech są
bezsprzecznie szopki. Są one stałym i niezbędnym elementem wystroju,
szczególnie kościołów. Tradycja szopek pochodzi właśnie z Włoch,
rozwijała się pomiędzy wiekiem XVII a XVIII, szczególnie w Rzymie, Neapolu, Genui i na Sycylii.
Pierwszą szopkę stworzył św. Franciszek z Asyżu w roku 1223 w
miejscowości Greccio. Potem rozpowszechnił się ten zwyczaj tworzenia
mniejszych lub większych imitacji miejsca narodzin Jezusa. Szopki
składają się z postaci wykonywanych z drewna, kamienia, gipsu lub
terrakoty itp. Tradycją typowo włoską są żywe szopki, właśnie stąd biorą
swój początek, z których najsłynniejsza jest ta inscenizowana na Placu
Hiszpańskim w Rzymie. Tak jak w Polsce najważniejszym miastem
dla szopek jest Kraków, gdzie co roku organizowany jest konkurs szopek,
tak we Włoszech stolicą szopek jest Neapol, gdzie również odbywają się
konkursy. Szopki z Neapolu słyną z tego, że są wyrzeźbione z drewna i
ubrane w prawdziwe szaty z materiału. Istnieje tam stowarzyszenie
przyjaciół szopek. A oto przykłady szczególnych szopek. W Cesenatico, w
szopce postaci są naturalnej wielkości; Jezus, matka Boska i Józef są
otoczeni przez anioły, rybaków wszystko umieszone jest na łodzi na
kanale, a zamiast owiec są delfiny. W Predappio znajduje się najdłuższa
szopka we Włoszech, ma 10m długości, jest ona rozmieszczona w 12
grotach. Jednak pochodzenie szopek również datuje się czasów antycznych,
Etrusków i wczesnych Rzymian, 20 grudnia statuły były wystawiane na
małych ołtarzach wokół których zbierała się cała rodzina i modliła się.
Symboliczną
postacią kojarzoną z okresem około świątecznym jest św. Mikołaj (Babbo
Natale), mimo iż nie ma on związku z narodzinami Jezusa, jest bardzo
ważną postacią świata chrześcijańskiego. Żył w VI wieku, urodzony w
Patarze, biskup pobliskiej Myry w Azji Mniejszej (obecnie Turcja)
pochodził z bogatej rodziny,
słynął z tego, że w anonimowy sposób, nie chcąc by znano jego tożsamość
pomagał biednym. Najsłynniejsza jest opowieść o 3 biednych siostrach,
które nie mogły wyjść za mąż, bo nie miały posagu, biskup Mikołaj
wspomógł każdą z nich. Relikwie św. Mikołaja zostały następnie
skradzione przez Włochów w 1087 i przywiezione do Bari (na południu
Włoch), i od tego czasu stał się on patronem tego miasta. Jego dniem
jest 6 grudnia, ale w obecnych czasach również we Włoszech „czas jego
urzędowania” został sztucznie naciągnięty aż do wigilii. Współczesny
Mikołaj rozdaje głównie słodycze oraz wymarzone zabawki dzieciom.
Drugą postacią
symboliczną związaną z okresem świąt Bożego Narodzenia jest Befana, nie
znana zupełnie w Polsce. Jest to ktoś w rodzaju wiedźmy, czarownicy,
bardzo brzydkiej, starej, pomarszczonej, latającej na miotle. Jej
zadaniem jest również podobnie jak w przypadku św. Mikołaja rozdawanie dzieciom prezentów. Jej dzień to 6 stycznia, w święto 3 Króli.
Święta Bożego Narodzenia to okres radosny, śpiewa się wtedy kolędy i pastorałki. Istnieje również tradycja "zampognari",
muzykantów, którzy nosili bardzo kolorowe stroje ludowe pasterzy,
typowe dla regionu Abruzzo. Od czasów około XVII i XVIII wieku, byli oni
jedynymi, którzy mieli prawo grać w tym okresie świątecznym.
Tradycja targów,
czyli straganów rozstawianych na placach miast w okresie
przedświątecznym, na których można kupić ozdoby, dekoracje i prezenty
jest stosunkowo młodą tradycją i rozpowszechniona głównie na północy
Włoch, w rejonach bliskich geograficznie i kulturalnie do Niemiec i Austrii,
chociaż stopiono zaczyna być popularna także i w innych bardziej
południowych rejonach Włoch. Bodajże najpiękniejszym jej przykładem są
targi przedświąteczne na Piazza Navona, jednym z najznamienitszych
placów Rzymu. Można tam kupić zabawki dla dzieci, słodycze,
miniaturki szopek, jak również różnego rodzaju dekoracje świąteczne.
Przede wszystkim jednak są to produkty i wyroby ręczne, rękodzielnicze
jak również gastronomiczne smakołyki.
Prezenty. Święta
Bożego Narodzenia to czas kiedy Włosi nie liczą się z groszem, zarówno w
przypadku uczty jak i prezentów. We Włoszech istnieje zwyczaj wręczania
sobie koszyków wiklinowych z prezentami, a znajdują się w nim towary
luksusowe, typu: najlepsze wina, oliwa z oliwek lub ocet balsamiczny,
najlepsze wędliny i sery, jak również cytrusy, bakalie, słodycze czy
kawa. Jeżeli zaś chodzi o bardziej spersonalizowane prezenty to dla
przykładu: bransoletka z wygrawerowanymi inicjałami, kosmetyki, karnet
na pobyt w SPA, weekend w hotelu np. w górach, bilety do kina lub inny
rodzaj rozrywki lub sportu (bilard, kręgle), oprawka na zdjęcia cyfrowe
wraz ze zdjęciem z ostatnich wakacji, chińska waza, akcje spółek
giełdowych, drzewko bonsai, prenumerata ulubionego miesięcznika itd.
Place i ulice
całych Włoch są oświetlone i udekorowane tworząc tym samym magię
nadchodzących świąt, zaczynając od 8 grudnia w oczekiwaniu na ulubione
przez Włochów święto roku, czyli Boże Narodzenie. W okresie świątecznym
we wszystkich miastach Włoch da się zauważyć nadchodzący okres, na
placach wystawiane są gigantyczne choinki przepięknie udekorowane, ulice
i place owinięte są pajęczyną niezliczonej ilości światełek i ozdób
świecących. Jest pełno atrakcji dla dzieci, lodowiska, miejsca gdzie
można się bawić i spotkać św. Mikołaja. W okresie świąt we Włoszech
zewsząd rozbrzmiewa muzyka, organizowane jest mnóstwo koncertów na
placach, w kościołach, a także różnego rodzaju przedstawienia, wszystko o
tematyce świątecznej, zapraszani są wielkie sławy, zacni goście, także
zagraniczni. Nie zapominajmy, że Włochy to kraj kultury, tam można
zawsze uczestniczyć w występach największych sław. Szczególne atrakcje
czekają tych, którzy wybiorą się np. do Rzymu, Mediolanu, Wenecji,
Florencji, Sieny, ale również innych miast Toskanii czy Umbrii, w tym do
Asyżu i Perugii. Planując wyjazd do Włoch w tym okresie warto odwiedzić
właśnie jedno lub kilka z tych miast, na pewno się nie pożałuje, a
wspomnienia pozostaną na długo w pamięci.
W dzisiejszym poście to już wszystko. Mam dla was wiadomość, co do postów modowych. Mój post z modą był przedostatnim w tym roku ;)) A i.. co do wywiadu z Tini, to piszcie w komentarzach, kiedy chcecie, aby on się pojawił, ponieważ chcę, żeby wam pasowało. Czy 24 grudnia, czy jutro, czy w sylwestra. To od was zależy :)) Piszcie w komentarzach ♥♥
Ja już się z wami żegnam i życzę wam udanego weekend'u! :))
Super pomysł na post :) Fajnie wiedzieć jak obsada spędza święta :)
OdpowiedzUsuńFajny post :)
OdpowiedzUsuń